Toksyczność jest zaraźliwa – jak się przed nią chronić?
- Ela Cissowska
- 1 maj
- 3 minut(y) czytania
Życie wśród toksycznych osób może niepostrzeżenie zmienić nas samych w osoby o podobnych inklinacjach. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo przebywanie z ludźmi pełnymi frustracji, negatywności i złośliwości może wpływać na nasze własne zachowanie. W dojrzałym wieku, kiedy często opiekujemy się starszymi członkami rodziny, bezdzietnymi ciotkami czy samotnymi siostrami, możemy wpaść w pułapkę toksycznych relacji. Choć kierujemy się miłością i poczuciem obowiązku, skutki mogą być dla nas wyniszczające.

Toksyczność w codziennym życiu
Toksyczne osoby często charakteryzują się skrajnym pesymizmem, krytycyzmem, kontrolowaniem innych czy wręcz emocjonalnym szantażem. Mogą to być ludzie, którzy nieustannie narzekają, nie szanują naszych granic lub wprowadzają negatywną atmosferę w relacjach. Przebywanie w ich towarzystwie wymaga dużej odporności psychicznej, której z czasem może nam zabraknąć.
Co więcej, istnieje realne ryzyko, że nieświadomie przejmiemy ich wzorce zachowań. Możemy zacząć odpowiadać złośliwością, niecierpliwością czy ironią w realacjach z innymi. W efekcie, nie tylko tracimy dobre relacje z innymi, ale także wewnętrzny spokój.
Historia z życia wzięta
Spędziłam tydzień na wyjeździe z koleżanką, której codzienność przepełniona była opieką nad dwiema starszymi osobami – ciocią i jej znajomą. Z jej przypadkowych opowieści wynikało, że są one wyjątkowo trudne w obyciu – narzekające, wymagające, pełne negatywności. Doświadczyłam na własnej skórze, jak bardzo toksyczne nawyki mogą być zaraźliwe.
Koleżanka, choć skądinąd bardzo fajna osoba, nie zdawała sobie sprawy, że jej sposób bycia stał się nieprzyjemny dla otoczenia. W ciągu tygodnia aż cztery razy musiałam przepraszać obce osoby za jej zachowanie – raz kelnerkę, raz recepcjonistkę, raz organizatorów koncertu i mojego znajomego. Nigdy w życiu nie przepraszałam tak często, a jednak tym razem poczułam się w obowiązku to zrobić. Nie chodziło o drobne nieporozumienia – jej komentarze były ostre, często nie na miejscu, czasem wręcz złośliwe. Mnie się zresztą też dostało.
Dopiero po dłuższym zastanowieniu zdałam sobie sprawę, że przejęła ona sposób bycia swoich podopiecznych. Nie zauważyła, że sama stała się osobą, której dawniej by unikała. W efekcie w ostatnich miesiącach straciła kilka koleżanek, które po prostu nie wytrzymały jej zachowania.
To sytuacja, w której każdy z nas może się znaleźć. Często nie dostrzegamy, że pod wpływem bliskich nam osób zmieniamy się w sposób, który nie jest dla nas korzystny. Jeśli nie będziemy świadomi tego procesu, możemy niepostrzeżenie stać się kimś, kogo inni zaczynają unikać.

Jak się chronić przed toksycznym wpływem?
Świadomość i autorefleksja – Regularnie analizujmy swoje zachowanie. Jeśli zaczynamy zauważać, że stajemy się bardziej drażliwi, krytyczni czy negatywnie nastawieni do ludzi, warto zastanowić się, skąd to się bierze.
Ustalanie granic – Opieka nad bliskimi jest ważna, ale nie możemy pozwolić, by wyczerpywała nasze zasoby emocjonalne. Stawiajmy jasne granice, nie pozwalając na przekraczanie ich przez innych.
Otaczanie się pozytywnymi ludźmi – Warto spędzać czas z osobami, które nas inspirują, dodają nam energii i potrafią wnieść radość w nasze życie. Pozytywność jest równie zaraźliwa, co toksyczność!
Praca nad sobą – Nauka asertywności, techniki radzenia sobie ze stresem czy praktyka wdzięczności mogą pomóc w utrzymaniu zdrowej postawy wobec życia.
Dystans emocjonalny – Jeśli kontakt z toksycznymi osobami jest nieunikniony, warto nauczyć się emocjonalnego dystansu. Nie musimy brać ich zachowania do siebie ani na nie reagować.

Toksyczne relacje mogą być wyzwaniem, szczególnie dla osób, które z natury są opiekuńcze i chcą pomagać innym. Jednak dbanie o siebie i swoje zdrowie psychiczne jest równie ważne, jak troska o bliskich. Zwracanie uwagi na to, jak wpływa na nas otoczenie, pozwoli uniknąć sytuacji, w której mimowolnie stajemy się częścią problemu. Świadoma praca nad sobą i otaczanie się dobrymi relacjami to klucz do zachowania równowagi i czerpania radości z życia, niezależnie od okoliczności.
Ela Cissowska Przejdź do strony głównej



